fbpx
Haelley

Haelley

🇮🇳 Indie
Historie Slowly

Oryginalnie napisane w języku angielskim, przetłumaczone przez Milena.

Pandemia była dla mnie trudnym okresem. Jestem lekarzem. Przed pandemią byłam w związku z moim starszym współpracownikiem, jednak nie zakończył się on dobrze. Zarówno nieudany związek, jak i pandemia miały na mnie bardzo negatywny wpływ. Byłam kompletnie załamana. Udawałam, że wszystko jest w porządku, aby nikt nie zadawał pytań. W rzeczywistości sama wiedziałam, że w środku nie jest ze mną dobrze. Nie dzieliłam się swoimi emocjami, ponieważ nie chciałam, aby ktokolwiek pomyślał, że jestem zbyt słaba, by sobie poradzić. Zerwania są normalną częścią życia, ale dla mnie to nie było takie proste.
Nie korzystam z mediów społecznościowych. Zawsze miałam trudności w zdobywaniu przyjaciół. W skrócie – nie miałam nikogo, komu mogłabym się zwierzyć bez obawy o ocenę.

Moje niespokojne dzieciństwo było jednym z głównych powodów, dla których w dorosłym życiu miałam trudności.

Urodziłam się z zaburzeniem autoimmunologicznym. Na szczęście zostało ono wcześnie wykryte, ale ciągle byłam pod opieką lekarzy i żyłam dzięki stałemu przyjmowaniu leków. Moja starsza siostra zmarła, zanim się urodziłam, więc nie mam rodzeństwa. Duża różnica wieku między mną a moimi rodzicami sprawiła, że zawsze miałam trudności w kontaktach z nimi. Moje dzieciństwo nie było szczęśliwe. Podczas gdy inne dzieci cieszyły się szkołą i zdobywały przyjaciół, ja spędzałam czas w szpitalach. Byłam bardzo słaba i miałam niską odporność – nawet drobne infekcje kończyły się hospitalizacją i podłączeniem do kroplówek.
W dzieciństwie doznałam krzywdy – zarówno psychicznej, jak i seksualnej. Byłam obrażana z powodu wyglądu mojego ciała. Przeżyta trauma miała na mnie bardzo negatywny wpływ. Kiedy zaczęłam mieszkać sama, nie zdobywałam nowych przyjaciół, ponieważ uważałam, że nikt mnie nie zaakceptuje. Ci, których miałam, stopniowo się ode mnie oddalali. Zawsze wolałam być sama i rzadko z kimkolwiek rozmawiałam.

Zmiany przyszły, gdy poszłam na medycynę. Miałam nadzieję, że związek będzie pozytywnym punktem zwrotnym w moim życiu, ale tak się nie stało. Zostałam wrzucona w koszmar, który znałam już z przeszłości. Nie potrafiłam zrozumieć tego, co się wydarzyło, ani pójść dalej. Slowly mi w tym pomogło.

Zaczęłam korzystać ze Slowly, gdy rozpoczęła się pandemia. Mój przyjaciel – może nawet jedyny – polecił mi tę aplikację. Postanowiłam dać jej szansę.

To była zmiana. Kiedy zmagałam się z problemami w moim dawnym związku, pojawiła się osoba, która odmieniła moje życie. Przyszedł niczym z magiczną różdżką i wprowadził do mojego świata zmiany.

Poznałam go 3 kwietnia 2020 roku. Nigdy nie zapomnę tej daty. Przejrzałam jego profil i zdecydowałam się napisać pierwszy list. Nie był on najlepszy, bo nadal miałam problemy z otwartością. Odpisał. Zaczęliśmy pisać do siebie coraz więcej, dzielić się naszymi przeżyciami, problemami i trudami związanymi z pandemią. Dzieliliśmy się wszystkim.

W pewnym momencie wiedzieliśmy, że się w sobie zakochaliśmy. Co zaczęło się jako list do obcej osoby, powoli przekształciło się w historię miłosną. Ten obcy przestał być obcy – stał się częścią mojego życia, ważną częścią. Od listów przeszliśmy do e-maili, od e-maili do WhatsAppa, od wiadomości do rozmów telefonicznych. Nasza miłość – i my sami – zaczęliśmy rosnąć. Dziewczyna, która nie chciała kochać, nie chciała randkować, bo nie wierzyła, że ktokolwiek ją zaakceptuje, stała się dziewczyną gotową na nowe uczucie. Zmieniłam się. Minęło prawie półtora roku od naszego poznania, ale jeszcze się nie spotkaliśmy. Nie mogę się tego doczekać.

Nie byłam pewna, czy związek na odległość ma szansę się udać. Ale my sprawiliśmy, że się udało. Miałam obawy związane z tym, że jest ode mnie starszy o cztery lata, że mamy różne zawody i wiele innych różnic. Ale on mi zaufał i pomógł mi poradzić sobie z tą nową sytuacją. Nie byłam pewna wielu rzeczy, ale teraz akceptuję wszystko.

Chciałabym podziękować zespołowi Slowly i tej platformie – gdyby nie ona, nie poznałabym tego wspaniałego człowieka, z którym jestem. Dziękuję, Adithya, że zawsze jesteś przy mnie.

Dziękuję także przyjacielowi, który polecił mi tę aplikację. Regularnie z niej korzystam i nie mogę się doczekać poznania kolejnych wspaniałych ludzi.

© 2025 Slowly Communications Ltd.    
Warunki użytkowania     Polityka prywatności     Cookies