Originally written in English. Translated by on off.
Po raz pierwszy napisałam do niego w grudniu ubiegłego roku, jak dobrze pamiętam. Napisaliśmy kilka listów, po czym zniknął. Nie myślałam o tym zbyt wiele, bo to zdarzało się często.
W styczniu wrócił! Powiedział, że ma coś do załatwienia (sprawy osobiste), więc przez jakiś czas będzie unikał mediów społecznościowych. A potem napisaliśmy od tego czasu tyle listów, że nawet nie pamiętam ile. Dzieliliśmy ze sobą wszystko, najbardziej szalone rzeczy, jakie kiedykolwiek zrobiliśmy, nadchodzące filmy, podróż, historię miłosną, smutne rzeczy, politykę, gust muzyczny… wszystko!!! Każdy nasz list był długi jak krótki esej i bardzo interesujący. Jestem Tajwanką, a on Brazylijczykiem, więc nasze listy potrzebują około dwóch dni na dostarczenie. Ale warto czekać! Bardzo miło jest czytać jego listy. Myślę, że możemy zostać przyjaciółmi na zawsze.
Dziękuję bardzo Slowly za umożliwienie nam poznania się!
