Historie Slowly
Znajomości korespondencyjne, które można znaleźć tylko w Slowly
Trzy dni po drugiej rocznicy naszego pierwszego listu wydarzyło się coś niesamowitego: spotkaliśmy się osobiście.
Mam piękne wspomnienie o przyjaźni – to było wtedy, gdy spotkałam swojego przyjaciela korespondencyjnego po 3 latach pisania listów do siebie.
Czuję się jak stary przyjaciel, który tęsknił za drugim i w końcu się spotkał po długim czasie rozłąki.
Modlę się i mam nadzieję, że nasze ścieżki znów się skrzyżują, prędzej czy później.
Spędziliśmy przyjemne popołudnie w centrum CDMX, spacerując po Bellas Artes i odwiedzając klasyczną kawiarnię w Torre Latinoamericana. Niezapomniane doświadczenie.
Czułam się, jakbyśmy znali się od zawsze. Po tym spotkaniu pisaliśmy jeszcze więcej i częściej.
Rozmawialiśmy na żywo równie swobodnie, jak w aplikacji, chodziliśmy po centrum handlowym i jedliśmy deser w Dippin’ Dots, gdzie poprosiłam pracownika Dippin’ Dots...
We exchanged a few handwritten letters (until mine was lost in the mail), met a few times to work together in a café or walk along the Seine.
Next month, we’ll finally overcome the 320 km that separate us and meet in person.